środa, 25 listopada 2009

zmeczona

Dni leca jak opetane...nie wiadomo kiedy, a juz Grudzien prawie!4 tygodnie do Swiat i...wyjazdu do PL :)Pomyslec,ze ''chwile'' temu smazylam sie na plazy na Ibizie a teraz tak zimno,szaro i ponuro...brrrr...To wszystko,to moje samopoczucie jest chyba kwestia przemeczenia no i wszystkich tych zmian,ktore dokonaly sie w ostatnich 2-och miesiacach...Ja to ja,ale po Maluszku widac,jak czasem nie radzi sobie z tym wszystkim...Do tego te cholerne choroby,szczepienia,inhalatory,lekarze,itd...Nikt tego nie lubi.
W glowie mam kilka pomyslow na reorganizacje domu.Chcialabym zrobic tak wiele,ale chyba jednak brak sil i...funduszy...Ale wszystko pomalu :) Najwazniejsze poki co,to urzadzenie sypialnii dla Mii :) A i to nie lada wyzwanie,bo moje ukochane dziecie nie zadowoli sie byle czym,heheh :) Zazyczyla sobie posciel z Hello Kitty,tak na przyklad...ehhh ;)zeby jeszcze mozna bylo taka kupic w takim malym rozmiarze....
W weekend ubieramy choinke :)
Wszystkiego dobrego kochani!

poniedziałek, 9 listopada 2009

kilka fotek z urlopu...

Ibiza jest bossssska!
1.Playa den Bossa przed zachodem slonca
2.na szczycie Sa Talaia
3.wybrzeze Cala Comte kolo San Antonio
4,5,6.Playa den Bossa