Parę niusów:
1.Sprzedałam mojego "starego" Canona EOS 300D
2.Zakupiłam Fujifilm Finepix HS10 :D:D:D (powracam do Fuji!)
2.Kupiłam Liv'kę SOPHIE "School's Out" :D:D:D
Ponadto uszyłam fajną kiecuszkę dla Trish,kupiłam pannom biżuterię,zrobiłam na drutach blezer!!
Zdjęcia wkrótce :D
Aha-moja Maluda coś kaszle,lekarz zalecił syropki,psikacze i witaminy oraz siedzenie w domu do weekendu.
wybaczcie,że "bezzdjęciowo",ale to tak "na szybkensa" :P
Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńZdrowia dla małej :)
no to teraz czekamy na zdjęcia
OdpowiedzUsuńNo no no, a to się u Ciebie dzieje!
OdpowiedzUsuńGratki!!!!Nowe aparaty i nowe lalki to zawsze powod do radosci i swietowania;)))
OdpowiedzUsuńCzekamy na jakies fotorelacje:)
Dzięki Urshulo :) w sumie byłam sporo razy już w swoim nie tak znowu długim życiu ;) ponad 10 lat temu byłam też tydzień w szpitalu i różne badania mi robili ale nic nie wychodziło... możesz mieć rację z tym kręgosłupem bom garbata strasznie... po prostu nauczyłam się z tym żyć :)
OdpowiedzUsuńwiesz,10 lat temu to szmat czasu...a garb skądś się wziął :P wio do jakiegoś znachora!
UsuńSUper :) Gratuluję :D
OdpowiedzUsuńZdrówka dla małej i czekam na fotki, zwłaszcza ciekawi mnie kiecka :)
OdpowiedzUsuń