No cóż - nadszedl dzień,kiedy trzeba stanąć ze sobą samą oko w oko i powiedzieć sobie - od dziś już 32.Nie bylo tak źle wsumie :) Miśka obudzila się dziś równo z moim budzikiem (6.00) i zaczęla śpiewać "Sto Lat" u siebie w pokoiku :) To bylo megaslodkie!Wyściskalam ją i polecialam na autobus...W pracy nie każdy wiedzial o urodzinach,więc szalu nie bylo :) na szczęście!Mąż mój kochany zadzwonil do mnie zaraz kolo 9.00 aby zlożyć życzenia,potem byly różne smsy i telefony z życzeniami :)no i bukiet róż od męża!A po poludniu - pojechaliśmy do lasu na grzybki (ostatnio nasze ulubione zajęcie) a po grzybkach do cukierni po ciacho dobre i do domu na ucztę urodzinową :)
A w zeszly czwartek i piątek - wzięlam urlop i pojechalam z rodzicami na grzyby!Kochani - bite 8 godz "latania" po lesie!Mój krokomierz wyliczyl mi,że zrobilam jakieś prawie 10km po lesie!!!Nieźle,co?Grzybków nazbieralam,nie powiem - sporo jak na mnie :)raz mialam 52 prawdziwki,raz 30.A w niedzielę na takim naszym rodzinnym grzybobraniu - 20 prawdziwnków :)A za pieniążki z grybków poszlam w sobotę do fryzjera i zrobilam się "na bóstwo" hahha.Wkońcu zrobilam pasemka i scielam :)Nawet koledzy w pracy dziś zauważyli! :D
I to wsumie tyle...Porobilam nawet fotki w lesie,co prawda telefonem,ale zawsze!A jutro znów URLOP i..na grzyby!!!!!!!!! :)
Sto lat moja droga :)
OdpowiedzUsuńJa taki wiek skończę w listopadzie :)
Więc jak chcesz możemy się zapisać do klubu staruszków.
Udanego grzybobrania. :)
Wszystkiego Najlepszego!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj! Powodzenia w hobby, pracy i życiu codziennym :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i spełniania marzeń :*
OdpowiedzUsuńja kiedyś byłam na grzybach i znalazłam o 50 mniej grzybów, hahaha ;)
no to wszystkiego najlepszegooo! :*
OdpowiedzUsuńDzięki,kochani :) Widzę,że część z Was jest w podobnym wieku :) a ta druga połowa - o połowę młodsza :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji zacnych 32 urodzin! :) Dużo szczęścia i spełnienia wszyściutkich marzeń ;)))
OdpowiedzUsuńUrshula, sto lat i dwieście lalek! A czemu nie doliczysz połowę o połowę starszą;) I nie wiem, czy mark tu jeszcze zajrzy, wiec nie napiszę mu co sądzę o klubie staruszków z perspektywy nieźle zakonserwowanej mumii:P
OdpowiedzUsuńOhoho - witaj w klubie szalonych 30-tek! Niesamowite jest wiedzieć, że jest nas więcej, dzielących podobne pasje i w dodatku - w zbliżonym wieku!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego:) Niech się spełnią wszystkie Twoje marzenia, te wielkie i te małe:)
OdpowiedzUsuń