Nie no wiecie co?To wszystko wina Privace!Namówiła mnie do złego i.....kupiłam właśnie lalkę!Powiem tylko,że będzie to tym razem "siostra" dla mojej uroczej Upiorki :)
Aż mi się ręce trzęsą!Ale zakup był możliwy TYLKO dzięki mojemu kochanemu mężowi(bardzo Cię kocham Kochanie!),który ulitował sie nade mną,bo przemyśliwałam tu już jak i co sprzedać,aby zdobyć fundusze.......Kazał nie sprzedawać! :D
EDIT: Jednakże rzeczywistość brutalnie zweryfikowała nas i będę musiała jednak "cosik" opędzlować na alle....
A teraz dla ochłonięcia pokażę jakąż to kreację stworzyłam dla Artsy ostatnio!Prosta a jednocześnie dość elegancka chyba?Oceńcie sami!
Sukieneczka powstała z bawełnianej koszulki dziecięcej po mojej Miśce i kawałka firanki i koralików :)
Dziś też dłubałam kreacje dla Tristen (póki co nazywam ją firmowym imieniem),które pokaże Wam już niebawem :)Cierpliwości!
ojj Szalejesz dziewczyno ;DD Kica jak do slubu... mniejwiecej ;p
OdpowiedzUsuńJak przez privace to ja już wiem, coś Ty tam zakupiła :D Na pewno będziesz zadowolona no i to bardzo rzadka lalka jest!
OdpowiedzUsuńKreacja śliczna, urocza i Artsy w niej bardzo ładnie :)
Mono - ja się mało w majtki nie zsikałam!
UsuńSzalej, szalona Urshulo! A Artsy jest taka jak moja- z wave 3? Bo ładne ci zdjęcia wyszły. Ja jej nie umiem fotografować- zawsze coś spartolę... Ale od czego jest komputer :) Sukienka piękna! O i jeszcze jedno pytanko mam- czy Moxie jest większa, czy taka sama jak Barbie Fashionistas (mam na myśli wysokośc). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKochana - moja Artsy jest chyba z 1 serii i w dodatku jest kaleką,ma połamaną nogę w kolanie (kolanka zwykłe,nie obrotowe)...
UsuńA MOxie jest duużo wyższa od Fashionistek!Barbie i Livki sięgają Moxie pod brodę!
Biedactwo...
UsuńNie wiedziałam, że Moxiowate są taaakie ogromne!!! Wow!
Tak, najlepiej zwalić na kogoś- a kto mi linka aukcji pokazał? xD
OdpowiedzUsuńA sukienka baardzo mi się podoba, świetne są te falbanki!
Hihihihihi,ale to Ty zaczęłaś! :D A teraz będziesz BOGAAAAAATAAA :):):)
Usuńsliczna ta sukienka :] skromna i delikatna - lubię takie :]
OdpowiedzUsuńkogo kupilas :D?
napiszę tylko,że ma biało-czarne włoski :P
UsuńI proszę jak ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńHahahh :D no to nie mogę się już doczekać kiedy ją zaprezentujesz :) i tą drugą LIVkę którą kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka :) prosta ale bardzo fajna :)
Artsy bardzo ona pasuje :)
A skad te cierpliwosci brac kobieto,skad:]
OdpowiedzUsuńSukienka piekna,jak wiekszosc mowi-proste jest najlepsze;zawsze eleganckie i dobrze sie wyglada:] Sliczna jest,mysle ze ta biel jeszcze dodaje smaczku calosci:)
Moze zgapie pomysla,co Ty na to?:)
xoxo
a zgapiaj,zgapiaj :)
UsuńBardzo sympatyczną kieckę popełniłaś. :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda biel na czekoladce.
...bo to taka "kawka ze śmietanką" :P
Usuńnie mogę się doczekać, żeby zobaczyć ten Twój nowy zakup ;D
OdpowiedzUsuńa sukienka wyszła śliczna ;)
Czekam na zdjęcia tej nowej lalki :) Sukienka bardzo ładna, pasuje modelce.
OdpowiedzUsuńświetna kreacja i bardzo udane ujęcia :) wygląda jakby żyła..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !
Bardzo ładna sukienka, prosta i z klasą. Lubię to!
OdpowiedzUsuńNo i super :)))) Fajni są tacy faceci, co swoim żonom lalki kupują :)))
OdpowiedzUsuńMój dziś też kazał kupować, a nie ciułać i czekać na cud... pewnie jutro bedę zamawiać nową lalkę :)))
śliczna kreacja!!
OdpowiedzUsuńKiecka extra!!! a co nam w tym życiu pozostało tylko szaleć cieszę się razem z Tobą Urszulko! z nowej lalki!
OdpowiedzUsuń