Skarby,skarby - dupa tam nie skarby,tylko lumpki różne dostałam od mamy,bo robiłyśmy razem porządki :) Nazbierała tych szmatek trochę,połowa "za małe/za duże" itp :) Zrobiłyśmy więc przegląd i to co się nadawało - zabrałam do domu w celu tworzenia twórczości okołolalkowej,hehehehe :) I takim to sposobem "wyczarowałam" tuniczko-sukienkę dla Cudnej Danieli Mojej Obecnie Brunetki :)
Taaa daaaam:
To moja pierwsza i miejmy nadzieję nie ostatnia (!) tunikowa sukienka z dzianiny :) Szyje się toto dość przyjemnie i pierwszy raz też robiłam rękawki w reglan plus ten podszycie wkoło szyi (nie wiem jak to nazwać - podkrój?) Wyszło znośnie całkiem,choć nie obyło się bez wtopy -hahahha- bo pierwszy rękaw doszyłam odwrotnie,tzn. szew zrobiłam po prawej stronie (na zewnatrz!) i trzeba było delikatnie pruć szwy,coby nie spartolić całej kiecki! :) ufff,udało się jednak.
I jeszcze korzystając z tegoż posta chciałam Wam przedstawić Cutie wave 1,która zawitała u mnie w zeszły piątek.Całkiem niezła z niej "szprycha"!
A tu w legginsach jaie jej uszyłam z "maminej bluzeczki" :P
I to tyle na dziś!Miłego weekendowania!
No toś się obłowiła i rozszyła:D Legginsy są zabójcze!
OdpowiedzUsuńbosko ;D Sprawaisz że chce sie szyć! ;DD
OdpowiedzUsuńTuniczka bardzo ładnie wyszła. Legginsy też bardzo fajne. Hehe, ja często rękawy odwrotnie przyszywałam. Ostatnio też ....
OdpowiedzUsuńJa mam tą Cutie, ale u mnie jest jeszcze w oryginalnej kitce, a tu widzę, że rozpuszczone włosy jej służą. Nie wiedziałam, że jest taka śliczna! Oj chyba się pobawię moimi lalkami! :D
OdpowiedzUsuńTuniczka świetna! Aż mi się szyć zachciało!
:D oj jak miło :) pochlebstwa,pochlebstwa!
OdpowiedzUsuńWspaniała leginsy :). Ale się zaszyłaś w tym szyciu :D
OdpowiedzUsuńOj tak,te Barbioszki to lasencje jakich malo!!!
OdpowiedzUsuńSliczna tuniczka Ci wyszal,pieknie pasuje panience!Ona ma boskie wlosy!
Ja tez chcialabym tak komus szafe przegrzebac i cos do domu przywlec,ehhhh:)
Ta beżowa sukienka idealnie pasuje do Danieli! pięknie w niej wygląda ;)
OdpowiedzUsuńfajna ta nowa ;D !
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka :-) No, i widzę, że fashionistki w pierwszej serii weszły już na dobre w łaski lalkowiczów - pamiętam, jak na początku każdy narzekał na te kolana, że nie kulkowe i w ogóle.. A ja od zawsze wolałam te z pierwszej serii i nigdy nie kupię sobie składaka z odpinaną głową :-P
OdpowiedzUsuńŚliczna ta tuniko -sukienka :) Nowa też nie zła .
OdpowiedzUsuńO masz... ty musisz mnie dobijać swoim talentem krawieckim? xD
OdpowiedzUsuńCuda tworzysz :) i Danieli lepiej w ciemnych włosach faktycznie :)
No i masz kolejną Fash :D zaraźliwe z nich panny prawda? :D
Wow! Genialne! Otwieraj zakład krawiecki dla lalek ;p
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wyszły te cuda;)
OdpowiedzUsuńSis, utalentowana jestes. Moze zaczniesz dla siebie szyc??? Ja poprosze o cos dla Adama:) To taka wieksza laleczka:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!!!
zanim ja dla tej kochanej Laleczki coś uszyję,to on już zdąży wyrosnać :P ja "umiem" tylko takie mikro-małe szmatki :)
Usuńto zamawiam skarpetki albo czapke:)
Usuńale odjazdowa sukienka... idę przeszukiwać szafy... może coś mam coby się nadało na taką kieckę...
OdpowiedzUsuń