czwartek, 26 marca 2009

czas,czas,czas....

Co tu duzo gadac - dni i godziny przelatuja mi pomiedzy palcami...az mnie to zaczyna przerazac,jak szybko czlowiek zaczyna sie starzec!Jak patrze na Mie i widze jaka ona juz jest duza, to az mnie lapie za serduszko...dopiero co urodzila sie,byla taka malusienka,taka bezbronna...A teraz taka samodzielna juz,taka duza,wygadana,rezolutna...Ahhh...chyba kazdy rodzic chcialby zatrzymac czas,zeby jak najdluzej cieszyc sie dziecinstwem swojego dziecka...Ale nie pojmie tego ten,kto tego nie doswiadczyl :)

niedziela, 15 marca 2009

weekendowe focenie :)

Jak widac spedzilismy sobote na farmie...Blisko natury,wkoncu czuc wiosne i nie tylko,hehehehe :)Mia zachwycala sie czterodniowymi malymi owieczkami,swinkami malymi,kozami,kurami,krolikami i mnostwem kwiatow dookola...Mily odpoczynek,dla kazdego z nas... :)Jeszcze 3 tygodnie i....2 tygodnie urlopu + Wielkanoc!

poniedziałek, 9 marca 2009

jakos tak bardzo wiosennie?

Ostatnie dni uplywaja pod znakiem ciezkiej pracy...Zaliczylam 2 szkolenia - 1sze w piatek,caly dzien kurs z oprogramowania SIMS,ktorego uzywamy w szkole (baza danych) i dzis kolejny kurs o obronie praw dziecka...
Weekend byl paskudny - lalo,wialo..brrrrr...Dopiero dzis piekna pogoda,slonko,ale wieje troche.Kurs skonczyl sie o 12.00 i mialam okazje wybrac sie z Mijusia na spacer pt.''W poszukiwaniu oznak wiosny'' :)
Oto cosmy znalazly: