czwartek, 31 stycznia 2013

.....co tu się dzieje?!?!

hmmmm...co tu się dzieje?
co to za bałagan?!?!?!?!
czemu te buty takie porozwalane,hę?


aaaaa!Już wszystko jasne..... :D



Przyszła niespodzianka od Dagi z Zuzankowa!Jejciu!Daga!Jesteś niesamowita!Te buciki są obłędne!Pięknie dziękujemy! :D



I jeszcze całe mnóstwo małych spineczek i koralików do włosów!!


Dzięki Daga,za wszystko!!!

środa, 30 stycznia 2013

SHE is in the house!

Cześć!

Wczoraj listonosz mi przyniósł...awizo!Więc leciałam bieeeegiem na pocztę,możecie sobie wyobrazić!Deszcz,wiatr nie były mi straszne!Paczka z Australii przyleciała!juuupiii!!!Na poczcie okazało się również,że od piątku leży tam przesyłka z Mimiwoo!chyba wiecie z czym? :P

Jakieś dwa tygodnie temu sfinalizowałam pewną transakcję z LJ i taaa daaam!Stałam sie posiadaczką przepięknej Pullip Neo Angelique!Lalka nie jest nowa i jej ciałko pozostawia wiele do życzenia,ale i tak jest pięęęękna!Zastanawiam się nad "tuningiem" mejkapu,bo buzia się nieco świeci i ma lekkie przebarwienia,ale to się zobaczy jeszcze :) Póki co wkleiłam jej rzęski (te same co Ciel) Narazie ma oryginalnego wiga,który jest w super stanie :) narazie nie przyklejony.

EDIT: szukam ciałka stockowego dla niej!pisać w komentarzach,jak ktoś ma!dzięki!




i bonus

Komplecik sponsorowany przez Dom Mody Gałgutka,oczywiście!

Wraz z lalką przybył tez fur wig - który od razu przejęła najmłodsza z grona....Zwana od teraz "watą cukrową" :P



i...

i jeszcze takie oto coś:


Jakość zdjęć - wiem - powalająca :PPP

wtorek, 29 stycznia 2013

who's that girl?

Nareszcie doszły chipy z Coolcata!zamówiłam 2 pary - niebieskie dwutonowe i jasno-zielone i.....do niebieskich nie mam zarzutów,ale zielone okazały się być miodowymi?!To nie pierwszy raz,kiedy coolcat wysyła "coś" niekoniecznie podobne do zamówionego,a na maila póki co nikt nie odpisuje.....Ehh...No zobaczymy.

Ale nic to!Z drugiej pary jestem jak najbardziej zadowolona!Wczoraj pełna strachu i obaw przeprowadziłam "operację".Wybaczcie,że nie udokumentowałam,ale poprostu bałam się,że coś pójdzie nie tak......Na szczęście nie było tak źle :) Odkleiłam wiga,rozkęciłam czerep,i wystarczyło cieniutkim śrubokręcikiem wypchnąć chipy na zewnatrz,nawet bez wyjmowania mechanizmu.Oprócz wymiany chipów wkleiłam też rzęsy :) Największy zonk był z usuwaniem starych,które za nic nie chciały sie odkleić....Więc część wyskubałam pęsetą a część wycięłam nożyczkami do paznokci :P Wiem,że nie jest idealnie,bo na rzęsach widać kropelki kleju (to od diamencików,które na nich były - ale da się usunąć) Oczy zyskały głębię a rzęski dodały "powłoczystości" spojrzeniu :)

A tu efekty:









Tymczasowo Ciel ma innego wiga - jest to ten sam czarny wig,który kiedyśtam prezentowała Amelia,zakupiony od Bovary Dzięki raz jeszcze!

A bluza jest NJU,uszyta wczoraj przeze mnie na maszynie,ale nie pytajcie nawet ile się nadenerwowałąm i naklnęłam nad nią!Co chwila zrywało mi "górną" nić........dokańczać szczegóły musiałam ręcznie niestety :P

A tu bonus:

moje kociambry lubią się grzać :)


To Roxy :)

i Kuba :)



To byłoby tyle!Buziaki!



niedziela, 27 stycznia 2013

Szklarska Poręba

:) Wiele się w ostatnich dniach u mnie działo,ale po kolei!

Najważniejsze to to,że w zeszły poniedziałek i wtorek byliśmy całą naszą małą rodzinką w GÓRACH!To pierwszy nasz taki wyjazd,szczególnie w zimie :) Pojechaliśmy do Szklarskiej Poręby,gdzie było pięęęęknie!Nawet pierwszy raz w życiu "jeździłam" na nartach!Zwiedziliśmy też Świerardów Zdrój i Stóg Izerski oraz Łysą Górę :)

Widok z naszego okna (800m n.p.m):

Przepięknie ośnieżone i oblodzone choineczki na Stogu Izerskim (1107m n.p.m)

Szklarska Poręba

Świerardów Zdrój

Zamknięta restauracja i taras na szczycie Stogu Izerskiego :) ciekawe dlaczego?

tomiała być panorama na Świerardów,ale nic nie widać,taka szadź :)

Domek letniskowy,widok z okna naszej kwatery

Miśka pod wyciągiem gondolowym na Stóg Izerski :)

A tu bonus - JA czyli "narciarstwo dla amatorów,wersja hardcore" :)


Nie myślałam,że góry w zimie mogą być tak urokliwe!Myślę,że wrócimy tam wiosną/latem :)

A teraz druga część postu,bardziej lalkowa :)
Wybaczcie mi proszę jakość zdjęć..............

Chciałabym bardzo podziękować mojej kochanej Agatce a'ka Gałgutkowi za przepiękne ciuszki jakie dla nas uszyła!





Jeszcze do zaprezentowania został komplecik w kropeczki,ale bateria w aparacie padła :(

A tutaj mamy wylicytowany na aukcjach WOŚP sweterek Eliankowy Dziękujemy ślicznie!!!Sweterek zaprezentuje Ciel :)



A na koniec małe chwalenie się :) Oto mój własny sweterek zainspirowany zygrzaczkami Dagi z Zuzankowa,która to uświadamiała mnie jak się robi pewne wzorki :) Dziękujemy Daga!!
Sweterek prezentuje Amelia:





Ufff,jeśli ktoś wytrwał do końca to może siebie nazwać HARDCOREM! :)

A już wkrótce pokażę Wam,kogo zakupiłam na Ebayu :) POwiem tylko,że to BArbie z serii Dolls of The World i Barbie Repro :) no i szykuje sie też "poważny arrival" ale to za jakiś czas no i powinny też na dniach przyjść zakupy z Mimiwoo i Coolcata :P

A!I miło mi,że odwiedzacie mojego bloga :) mam już ponad 33,5 tysiąca wejść! no i aż 124 obserwatorów!Dziękuję!

Tymczasem żegnam się z Wami! :*

wtorek, 8 stycznia 2013

troszkę się pochwalę

Witajcie!

Dziś z okazji Dnia Wolnego Od Pracy chcę wam pokazać moje ostatnie "dłubanki" :)

1.Sukieneczka z filcu szyta wsumie na Pullipa,ale Ciel bardzo chciała wystąpić dla Was:




2.Dżinsowa spódniczka uszyta "wieki" temu na maszynie:




3.Sweterek zrobiony na drutach z patyków do szaszłyków (dzięki Agata!),wykończony golfem na szydełku:





Jako bonus - kadzidełko zakupione w Biedronce :)


To byłoby na tyle :)

EDIT: MOże nie zauważyliście,ale Ciel była dziś u fryzjera.....grzywka wyrównana i kity podcięte :)