Witajcie moi mili!
Jestem!Wróciłam!Jupiii!
Przez ostatnie 3 tygodnie miałam kłopoty z netem,ledwie maila mogłam otworzyć,stąd moja nieobecność u Was,za co bardzo serdecznie Was przepraszam i obiecuję nadrobic zaległości jak najprędzej!Do tego doszły popołudniowe i nocne zmiany...(tak,tak :( )
A dziś zajrzałam do kompa a tu - wieeeelkie zmiany!masa nowych lal,nowych ciuszków,pięknych zdjęć!ahh i ohhh!
A poniżej zamieszczam Wam posta jeszcze z początku maja,którego to nie udało mi się wtedy opublikować....
A więc:
Znów byliśmy nad Odrą....
"Gwiazdą" tegoż wypadu została Cutie,której powinnam nadać jakieś imię,bo to naprawdę nie pasuje mi....Hmmm....Może Nadia?Ok,będzie Nadia!
Bonusik:
To tyle na dziś,obiecuję solennie poprawę!
Uściski!
wtorek, 29 maja 2012
wtorek, 1 maja 2012
Majówka!
Niech się święci 1 Maja!
Witam Was w ten piękny i słoneczny 1 maja 2012!jak zapewne u większości z Was - planem nr 1 na dzień dzisiejszy była....MAJÓWKA!Tak,tak :) i u nas dziś było podobnie :) Ale zanim wyruszyliśmy na piknik - mieliśmy niezłe przygody po drodze!
Po pierwsze - wyniesiony z piwnicy stolik turystyczny okazał się być.....nie dość,że brudny to jakiś zaparszywiały :( nic tylko musiałam go wsadzić do wanny,zlać gorącą wodą i wyszorować Cifem.Na szczęście pomogło!
Po drugie - w drodze na piknik nad Odrę - przejechaliśmy przez wał i chwilę później....wkopaliśmy się w błoto!Masakra jakaś!Samochód nie chciał drgnąć ani w przód ani w tył!Zakopał się na amen!Nawet już mąż sadzał mnie za kółkiem (a ja nie kierowca!) i próbować pchać,ale bez efektu,nie licząc tego,że grudy błota latały dookoła pstrząc mojego małżona bardzo obficie!!!Zrezygnowani poprosiliśmy o pomoc wracających do domu wędkarzy i udało się!Ufffff!
Po trzecie - smażenie kiełbasek i chleba nad ogniskiem udało się na ostatnią chwilę,bo ledwie usmażone i zjedzone - zaczęło grzmieć (a zapowiadali burze!) i kropić!w trymiga zapakowaliśmy się do auta i niestety trzeba było wracać do domu....
Pomimo takich przygód bardzo miło spędziliśmy czas :) poopalałam się troszeczkę i zrobiłam sesję pewnym dwóm przepięknym istotkom!
Oto one:
"Witamy na Naszym pikniku majowym!"
"Można sobie poleżeć na trawce,powąchać kwiatki..."
"...pozwiedzać okolicę..."
"...posiedzieć na drzewie..."
"..poopalać się na ogrooooomnym ręczniku.."
"...W końcu można posiedzieć w knajpie i poplotkować..." )
(ta knajpa to nasz stół piknikowy!)
"Ale w tym barze mają niewygodne hokery!hihihihihihi"
To tyle!Teraz zmykam,bo jutro niestety do pracy mi trzeba,a wstaję o 3.20 w nocy...
Miłej Majówki,kochani!
Witam Was w ten piękny i słoneczny 1 maja 2012!jak zapewne u większości z Was - planem nr 1 na dzień dzisiejszy była....MAJÓWKA!Tak,tak :) i u nas dziś było podobnie :) Ale zanim wyruszyliśmy na piknik - mieliśmy niezłe przygody po drodze!
Po pierwsze - wyniesiony z piwnicy stolik turystyczny okazał się być.....nie dość,że brudny to jakiś zaparszywiały :( nic tylko musiałam go wsadzić do wanny,zlać gorącą wodą i wyszorować Cifem.Na szczęście pomogło!
Po drugie - w drodze na piknik nad Odrę - przejechaliśmy przez wał i chwilę później....wkopaliśmy się w błoto!Masakra jakaś!Samochód nie chciał drgnąć ani w przód ani w tył!Zakopał się na amen!Nawet już mąż sadzał mnie za kółkiem (a ja nie kierowca!) i próbować pchać,ale bez efektu,nie licząc tego,że grudy błota latały dookoła pstrząc mojego małżona bardzo obficie!!!Zrezygnowani poprosiliśmy o pomoc wracających do domu wędkarzy i udało się!Ufffff!
Po trzecie - smażenie kiełbasek i chleba nad ogniskiem udało się na ostatnią chwilę,bo ledwie usmażone i zjedzone - zaczęło grzmieć (a zapowiadali burze!) i kropić!w trymiga zapakowaliśmy się do auta i niestety trzeba było wracać do domu....
Pomimo takich przygód bardzo miło spędziliśmy czas :) poopalałam się troszeczkę i zrobiłam sesję pewnym dwóm przepięknym istotkom!
Oto one:
"Witamy na Naszym pikniku majowym!"
"Można sobie poleżeć na trawce,powąchać kwiatki..."
"...pozwiedzać okolicę..."
"...posiedzieć na drzewie..."
"..poopalać się na ogrooooomnym ręczniku.."
"...W końcu można posiedzieć w knajpie i poplotkować..." )
(ta knajpa to nasz stół piknikowy!)
"Ale w tym barze mają niewygodne hokery!hihihihihihi"
To tyle!Teraz zmykam,bo jutro niestety do pracy mi trzeba,a wstaję o 3.20 w nocy...
Miłej Majówki,kochani!
Subskrybuj:
Posty (Atom)