niedziela, 17 stycznia 2010

ten post nie musi miec tytulu :)

Tyle sie dzieje...Az sama nie wiem w co rece wlozyc...W miedzyczasie mielismy tu,w UK....ZIME!Mieszkam tu ponad 5 lat,ale takiego sniegu nie widzialam tu nigdy!Zreszta wielu Brytyjczykow nie widzialo takiego sniegu dobrych kilka lat....Zima nie odpuszczala przez ponad tydzien!Do tego stopnia,ze szkoly pozamykali i...mielismy z Sebastianem i Mia wolne!Seba 4 dni, my 3 dni :) Tak wiec po nowym roku mielismy extra prawie tydzien wolnego :)Zyc nie uwierac :) Wlasciwie dopiero od jakichs 2-3 dni nie ma sniegu i lodu :) POrobilam troche zdjec,zeby uwiecznic te 'zjawisko pogodowe' :)
Jakos tak sie zlozylo,ze zalozylam swoje konto na Ebay.Seba ma swoje juz pare lat i zgromadzil tam juz prawie 500 komentarzy.Wiec teraz czas na mnie,heheh :) Poki co mam 7 a na kolejnych kilka oczekuje :) Kupuje glownie bizuterie a najnowszym nabytkiem jest bransoletka typu pandora :) bardzo,bardzo piekna i z bardzo bardzo daleka :) Zmieniam takze telefon, bo moj LG Renoir juz mi sie znudzil...Wracam do Nokii, tym razem e63 :)
Kolejna rzecza jest...AVATAR :) Bylismy w kinie na seansie w 3D.Niesamowite wrazenia,niesamowity film...Zakochalam sie chyba po uszy w tym co zobaczylam!Polecam kazdemu,z reka na sercu,ze nie zawiedzie sie :)
I ostatnia rewelacja,choc chyba najwazniejsza ze wszystkich...Zaplanowalismy nasz powrot do PL....Nie wszystkich to cieszy i nie kazdy to popiera,ale to nasze zycie i nasz wybor.Prosze tego nie komentowac.
A teraz fotki:
1.Widok z okna mojego biura w szkole
2.Oblodzona i zasniezona droga za naszym domem
3.Wspomniana wyzej bransoletka typu Pandora
4.Mia na sniegu
5.Ja i Seba na sniegu
6.Mia z Tata i George'm na sniegu
7.Pobielone sniegiem drzewa na ulicach Liverpoolu
8.Widok z okna sypialni Mii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz