piątek, 19 lutego 2010

sceny z zycia domowego...

Czekam wlasnie na meza mojego,ktory wraca z 2dniowego pobytu w PL (podroz 'sluzbowa')
A tu sceny z zycia domowego: granie na kompie i jeszcze raz granie na kompie,zabawy kuchenno-restauracyjne i chowanie w szafie :)

6 komentarzy:

  1. Bystrzacha z Twojej córki :) Zapewne po rodzicach :) Jak widzę wszyscy zdrowi - ciesze się bardzo.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. :D dziekuje Jacek :) mam nadzieje,ze i u ciebie wszyscy zdrowi :)
    Ja zastanawiam sie nad zmiana mojego kompaktu na cos bardziejszego...to narazie zamysl,ale moze,moze... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I to chyba jest jedyna osoba ,która niczym się nie przejmuje...w końcu artyści maja inne problemy niż jakieś tam przyziemne sprawy..

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak będziesz potrzebowała porady - wiesz do kogo uderzyć :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczne zdjecia ,..pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyzwanie na post:
    Wyobraź sobie świat poezji, w którym wszyscy mają kolor wiosny.

    Pozdrowienia

    PS: Nice to twoja córka.

    OdpowiedzUsuń