piątek, 3 grudnia 2010

sniezne szalenstwo :)

3 komentarze:

  1. Kochana powtorze Mijeczka bardzo podobna do Seby , ale nosek i usta ma Twoje heheh i co najwazniejsze jest KObietka:):) buzka w te sroga zime:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zima z Mijusią jest fajowa:)
    Ja też wolę ciepełko, ale lubię w zimie odśnieżać podjazd, biegać wokoło domu po grubej kołderce śniegu.
    A co do salonu, to najfajniejsza jest tapeta w liście-bo jest moja i miałam ją pierwsza:P
    Kochana napisz jak tam Twoja słodkość, może jakiś mail jak tam na penach się masz, jakie masz HbA1c, itd.
    Iwonka

    OdpowiedzUsuń
  3. trzeba przyznać...nawaliło tego śniegu tyle, że mały artysta ma poważny problem czy ulepić bałwana czy mamie trochę do domu zanieść tego śniegu hehe...fajne foty

    OdpowiedzUsuń