czwartek, 8 września 2011

co za dzień!

No wiecie co - skandal!Siedzę dziś na alle i obserwuję lalkę z zamiarem zakupu i postanawiam napisać do sprzedawcy maila,aby zapytać o koszty dostawy przy 2-óch sztukach aż tu nagle....KTOŚ MNIE UPRZEDZIŁ! i kupil lalkę!! buuuuuuuuuuuuuuu!A taka byla piękna plaskostopa Kayla/Lea :((( I kto mnie teraz pocieszy?
Na pocieszenie przyszla paczka od Rudej Myszki!!!Śliczne czólenka na obcasie z kokardkami!Są cudowne i świetnie leżą na stopie!Dziekuję ci Ruda Myszko!!!:*:*:*
A na dodatke wymyśliliśmy dziś przy okazji wyprawy męża do Drukarni oddalonej o 60km,że pojedziemy tam cala rodzinką i...pójdziemy do kina z Miśką (bo jeszcze nigdy nie byla w prawdziwym kinie)W naszym malym miasteczku niestety od schylku PRL'u kina już nie ma,więc jest to maly "ból w d..." :D Poszliśmy na "Smerfy" w 3d (zbędny wydatek,bo 3d bylo do d...) ale bajka ogólnie fajna i malej się podobalo :) Co chwila rozglądala się po kinie,skąd to dochodzą różne odglosy,itp :) Fajnie bylo :)
A teraz na szybko "przelecialam" wasze blogi (ale to zabrzmialo!) i idę lulu, bo rano muszę wstać...Dobranoc!

4 komentarze:

  1. no z tym urzedzaniem się tak zdarza! mi ktoś tak upolował główki na ooak... mialem kilka sekund żeby zalicytowac ale było za późno ;//

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile razy tak miałem, że ktoś mi coś zgarnął z przed nosa. Z allegro już tak jest na szczęście prawie wcale tam nie kupuje :)
    Na smerfach byłem z moją paczką znajomych i bawiliśmy się lepiej od dzieci! Śmiech i beztroska radość.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. nie ma sprawy ;D :*

    a lalka się pewnie jeszcze pojawi. Może jeszcze fajniejsza? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie udało Ci się kupić lalki, którą chciałaś, ale pewnie jeszcz się trafi okazja.

    OdpowiedzUsuń