Jak obiecałam :)
Esme:
To coś wokoło szyi to legginsy tak sprytnie zamotane :)
Ginger w nowym sweterku:
a tu Ciel w nowym ubranku od Brokuły
i bonusik:
niedziela, 30 grudnia 2012
sobota, 29 grudnia 2012
święta,święta i już po.....
No tak to bywa,że wszystko co dobre - szybko się kończy....Ale nie ma co narzekać :) nawet wsumie nie zdąrzyłam poleniuchować,a już w czwartek trzeba było jechać do pracy....Ale na szczęście sobotę miałam dziś wolną i w Sylwestra mam urlop :):):)
Co do świąt - Mikołaj wiadomo - przychodzi głownie do dzieci :) moja kochana 6-latka dostała dużą Lalaloopsy - syrenkę,grę planszową,książki (zawsze obowiązkowo!),ubranka,pluszaki i słodycze :) Powiem Wam,że Lalaloopsy mnie zachwyciła!Jest taka słodka!ciężka,głowa jej się kiwa i nóżki i rączki latają :) posadzić jej się nie da,ale co tam!ma włosy zmieniające kolor od zimnej wody!No bosko wręcz!do tego stopnia,że ZAŻYCZYŁAM sobie malutkiego odpowiednika :) no i kupiłam tą piżamkową :) Sugar Crumbs,czy jakoś tak :) ma na imię Klarcia :)
Co o takich bardziej realnych i przyziemnych prezentów gwiazdkowych,to dostałam komplet biżuterii z kryształkami Svarowskiego od męża (kolczyki i wisiorek) no i wspólny nasz prezent od moich rodziców (plus nasza zrzuta) - express ciśnieniowy do kawy!ale nie tak jakieś sztuczki z kapsułkami - bo to jakieś drogie takie :P - tylko prosty,ciśnieniowy express ze spieniaczem do mleka :) nazywa się DeLonghi :P to już kolejny mój kuchenny sługa - pierwszym jest PODŁĄCZONA po 2-óch miesiącach - zmywarka do naczyń - Siemens :) Tak więc mam dwóch "Panów" do pomocy :) jeden parzy kawkę a drugi zmywa :P
W czasie świąt natchniona przez Gałgutka - zabrałam się za szydełko i.....powstał nawet sweterek!w pięknej soczystej czerwieni :) i okazało się zupełnym przypadkiem,że jeden z moich pierwszych sweterków szytych na maszynie - a NIE PASUJĄCY ROZMIAREM na Pullipa czy Dala - pasuje na moją śliczną Tonnerkę!coprawda rękawki są 3/4 i szwy trzeba poprawić,ale to nic!Ubrałam jej rzeczony sweterek w kolorze złamanej bieli,jakieś livkowe szyte legginsy w panterkę,skarpety i buty made in Pepco oraz zamotałam cosik na szyi a'la szalik i panna wygląda bossko!
No i tu powinny się teraz znaleźć zdjęcia.....Taaak....ale nie mam!Muszę zrobić,bo telefonowe się nie nadają,są jedynie poglądowe :P
To tyle,idę teraz.Mój mąż ma jutro 35te urodziny :):):)
Ahaaa!Dziś byłam w kinie na.................HOBBICIE!!!!Ozuszko!miałaś rację!BOSKI FILM!Skisnę chyba zanim doczekam się kolejnej części! :) Polecam każdemu!
Co do świąt - Mikołaj wiadomo - przychodzi głownie do dzieci :) moja kochana 6-latka dostała dużą Lalaloopsy - syrenkę,grę planszową,książki (zawsze obowiązkowo!),ubranka,pluszaki i słodycze :) Powiem Wam,że Lalaloopsy mnie zachwyciła!Jest taka słodka!ciężka,głowa jej się kiwa i nóżki i rączki latają :) posadzić jej się nie da,ale co tam!ma włosy zmieniające kolor od zimnej wody!No bosko wręcz!do tego stopnia,że ZAŻYCZYŁAM sobie malutkiego odpowiednika :) no i kupiłam tą piżamkową :) Sugar Crumbs,czy jakoś tak :) ma na imię Klarcia :)
Co o takich bardziej realnych i przyziemnych prezentów gwiazdkowych,to dostałam komplet biżuterii z kryształkami Svarowskiego od męża (kolczyki i wisiorek) no i wspólny nasz prezent od moich rodziców (plus nasza zrzuta) - express ciśnieniowy do kawy!ale nie tak jakieś sztuczki z kapsułkami - bo to jakieś drogie takie :P - tylko prosty,ciśnieniowy express ze spieniaczem do mleka :) nazywa się DeLonghi :P to już kolejny mój kuchenny sługa - pierwszym jest PODŁĄCZONA po 2-óch miesiącach - zmywarka do naczyń - Siemens :) Tak więc mam dwóch "Panów" do pomocy :) jeden parzy kawkę a drugi zmywa :P
W czasie świąt natchniona przez Gałgutka - zabrałam się za szydełko i.....powstał nawet sweterek!w pięknej soczystej czerwieni :) i okazało się zupełnym przypadkiem,że jeden z moich pierwszych sweterków szytych na maszynie - a NIE PASUJĄCY ROZMIAREM na Pullipa czy Dala - pasuje na moją śliczną Tonnerkę!coprawda rękawki są 3/4 i szwy trzeba poprawić,ale to nic!Ubrałam jej rzeczony sweterek w kolorze złamanej bieli,jakieś livkowe szyte legginsy w panterkę,skarpety i buty made in Pepco oraz zamotałam cosik na szyi a'la szalik i panna wygląda bossko!
No i tu powinny się teraz znaleźć zdjęcia.....Taaak....ale nie mam!Muszę zrobić,bo telefonowe się nie nadają,są jedynie poglądowe :P
To tyle,idę teraz.Mój mąż ma jutro 35te urodziny :):):)
Ahaaa!Dziś byłam w kinie na.................HOBBICIE!!!!Ozuszko!miałaś rację!BOSKI FILM!Skisnę chyba zanim doczekam się kolejnej części! :) Polecam każdemu!
niedziela, 23 grudnia 2012
prezenty od Gałgutka!
No,to jestem!A okazja nie byle jaka,bo nie dość,że mam UPRAGNIONE wolne (tak!miałam i wolną sobotę!) to idą Święta a co za tym idzie - prezenty!A najszybszym w tym roku Mikołajem był Gałgutek!
A oto co dostaliśmy - znaczy ja i moje plastiki :)
:) Dziękujemy Kochana Agatko!sprawiłaś nam wiele radości!!! :*
ps.Misiu otrzymał wdzięczne imię Albert!
A teraz pokażę Wam - co niedawno zakupiłam!Nosiłam się z zamiarem kupna wiga dla "Kociego Oka" i oto co upolowałam:
Czarny stockowy wig od Bovarowej Emmy :)
...oraz biały wig od Eloe
Jak Wam się podoba?Na czarno,czy na biało?Chociaż czarny bardziej przypomina Pullip Neo Noir w oryginale,myślę że lepiej jej w tym mlecznobiałym :) Aha i mamy juz imię - Amelia! :D
A tutaj bonusik - czyli to co powstało z Gałgutkowej włóczki!A inspiracją była czapka mojej córy zakupiona w Tesco :)
W przygotowaniu jest również szaliczek :)
No i to byłoby na tyle :)
Życzę Wam wszystkim radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
A oto co dostaliśmy - znaczy ja i moje plastiki :)
:) Dziękujemy Kochana Agatko!sprawiłaś nam wiele radości!!! :*
ps.Misiu otrzymał wdzięczne imię Albert!
A teraz pokażę Wam - co niedawno zakupiłam!Nosiłam się z zamiarem kupna wiga dla "Kociego Oka" i oto co upolowałam:
Czarny stockowy wig od Bovarowej Emmy :)
...oraz biały wig od Eloe
Jak Wam się podoba?Na czarno,czy na biało?Chociaż czarny bardziej przypomina Pullip Neo Noir w oryginale,myślę że lepiej jej w tym mlecznobiałym :) Aha i mamy juz imię - Amelia! :D
A tutaj bonusik - czyli to co powstało z Gałgutkowej włóczki!A inspiracją była czapka mojej córy zakupiona w Tesco :)
W przygotowaniu jest również szaliczek :)
No i to byłoby na tyle :)
Życzę Wam wszystkim radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
niedziela, 9 grudnia 2012
Esme i Kocie Oko
Jak obiecałam - dziś pokaże nareszcie moje laluszki!Zjęcia nie są wysokich lotów,ale nie oczekujecie chyba ode mnie,że popędzę na dwór w taki mróz?Szczególnie,że panny nie są zbyt zimowo odziane (jeszcze) :)
No to voila!zaczynamy spam zdjęciowy!
Jako pierwsza zaprezentuje się 2006 Check this out! Esme
od Tonner:
Ubranka:zielony sweterek zakupiony niegdyś razem z Moxie,spodnie uszyte NA MASZYNIE przeze mnie :) Buty sponsorowane przez Pepco :P
Jako druga zaprezentuje się Pullip Neo Noir zwana "Kocim Okiem" :P
Panna w rajtkach szytych przeze mnie i tuniczce,w której przyjechała :) Jest zobitsowana,ma soft bust obitsu L :P Wig jak witać jest futrzany,ale szukam czegoś innego :)
A na koniec jesczze parę fotek rodzinnych moich plastików:
Bluza polarowa u Ciel jest uszyta przeze mnie NA MASZYNIE :) legginsy szyte ręcznie,szare kozaczki są od Astridnat,płaszczyk u Ginger był zakupiony wraz z inną lalką,ubranka u Pinky są mojego wyrobu :)
Dziękuję i pozdrawiam cieplutko!
No to voila!zaczynamy spam zdjęciowy!
Jako pierwsza zaprezentuje się 2006 Check this out! Esme
od Tonner:
Ubranka:zielony sweterek zakupiony niegdyś razem z Moxie,spodnie uszyte NA MASZYNIE przeze mnie :) Buty sponsorowane przez Pepco :P
Jako druga zaprezentuje się Pullip Neo Noir zwana "Kocim Okiem" :P
Panna w rajtkach szytych przeze mnie i tuniczce,w której przyjechała :) Jest zobitsowana,ma soft bust obitsu L :P Wig jak witać jest futrzany,ale szukam czegoś innego :)
A na koniec jesczze parę fotek rodzinnych moich plastików:
Bluza polarowa u Ciel jest uszyta przeze mnie NA MASZYNIE :) legginsy szyte ręcznie,szare kozaczki są od Astridnat,płaszczyk u Ginger był zakupiony wraz z inną lalką,ubranka u Pinky są mojego wyrobu :)
Dziękuję i pozdrawiam cieplutko!
Subskrybuj:
Posty (Atom)