środa, 5 lutego 2014

modyfikacje......

Wiecie co?Szaleję!kolejny post w przeciągu paru dni?!niebywałe!!!


A tak konkretniej,to chciałam pokazać Wam peruki jakie zakupiłam dla Leah no i oczyska :) Obie peruki przyszły od Makarreny,z czego jedna uszyła zdolniacha ręcznie!

Czarny wig z grzywką


 

i ręcznie szyty blondzik z owcy :)


Podoba się Wam? Mi nawet bardzo,choć wsumie chciałabym takiego "kudłacza" w ciemnym kolorze...Brąz lub czerń...Ktos coś??

Na sprzedaż będą poprzednie oczka Leah,rozmiar to 14/16mm (sama nie jestem pewna) - brązowe,te co były poprzednio i dla przypomnienia poniżej


i jako bonus - łysolek :P

 ♥
 ♥
 ♥




17 komentarzy:

  1. Ona jest naprawdę piękna :) a kręcone włoski bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie wygląda w czarnych włoskach :-)
    Jak dla mnie to możesz tak dalej szaleć :-D chętnie pooglądam Twoje panny.

    OdpowiedzUsuń
  3. ślicznie jej w obu kolorach, ale chyba skłaniałabym się ku jaśniejszym, tak chyba bardziej dziewczęco jej w nim, chociaż w czarnym taka bardziej charakterna jest... hmm ciężki wybór ;-) ciekawa jestem jaką fryzurę dla niej wybierzesz :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już się drugi dzień zastanawiam i nadal nie wiem, i jeden i drugi jest boski ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne włoski, ale chyba ta burza włosów do mnie bardziej przemawia i zdecydowanie jasne oczka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podoba mi się w pierwszym wigu. Moim zdaniem czarny do niej idealnie pasuje. Jest śliczna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hello from Spain: I like the long and black hair. Keep in touch.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ jej ślicznie w nowych oczętach:) Najbardziej podoba mi się w jasnych włosach.

    OdpowiedzUsuń
  9. co zdjęcie to ładniejsza!!
    nowe oczka są hipnotycznie piękne!!
    Ja też ją wolę w ciemnych włoskach :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Osobiście podoba mi się w ciemnych włosach, aczkolwiek w takim tapirku też wygląda ciekawie... trudna decyzja w czym lepiej....hmmm...a co tam, w obu dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję :)

    Jeju, jak mi się marzy któraś z takich lal, które zaprezentowałaś w tym poście. Są przepiękne, a w ich oczkach jest ukryte tak wiele tajemniczości... A kudłacz prezentuje się pięknie w wersji blond :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna, w tej blond - szopie wygląda super ;-). Moja kolekcja też się wzbogaciła o jedną żywiczkę....

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten z grzywką <3
    A ja nigdy czarnego nie miałam, ale bardzo bym chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna :)
    Z jasnymi włosami i oczami...mmm

    OdpowiedzUsuń
  15. W tych jasnych włoskach mi się bardzo podoba :) A ciemne takie też by fajnie wyglądały. Lubię takie pofalowane :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moje wizyty to tam częste też nie będą ;D
    Arbuz tak uwielbia gumki, nie raz zjadł całą a potem wymiotował, teraz chowam wszystkie, ale czasem zdarza mi się zapomnieć ;/ ostatnio przeszedł sam siebie i pogryzł klej typu superglue... na szczęście nic mu nie jest.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń