czwartek, 23 października 2014

Sprzedam BJD

...no cóż....czasem już tak jest,że nie ma sie na nic ochoty,żadne hobby nie cieszy :( lalki poszły jakoś na bok,stoja sobie na regale,ostatnio nawet je poprzebierałam (tak,z letnich sukienek!)....Co niektóre nawet poszły do pudeł (żywiczki)....

I tu znów sie powtórzę -

NA SPRZEDAŻ lalka BJD:

1. Resinsoul Li - piękna tanowa żywiczka,w komplecie z "obcasowymi" stópkami,peruką (Makarreny) i szklanymi oczkami oraz jakimś ubrankiem (niekoniecznie to ze zdjęcia).Double jointed. Mejkap by Villemo.
Cena 680zł + koszty wysyłki.






Jeśli macie jakieś pytania - proszę o wiadomości na mail: uburchardt@gmail.com.
Nie sprzedaję na raty.Nie robię jakotakich holdów, chyba,że kogoś znam :)

miłego dnia!



środa, 20 sierpnia 2014

Koniec i...początek

Nigdy nie myślałam,że po odejściu Georga zdecyduję sie na innego psa....Zdroworozsądkowe tłumaczenie sobie "za i przeciw" na nic się nie zdało...Po bolesnych 20 dniach,pełnych skrytych łez,obsesyjnych myśli,dziwnych snów,natrętnych obrazów w głowie - pękłam...

Zaczęło sie od przeglądania stronki Schroniska w Zielonej Gorze...Potem była wizyta w w/w,spotkanie z dwoma przemiłymi Wolontariuszkami...No i znowu - moje wielkie niezdecydowanie i wyrzuty sumienia......Tyle pięknych psów...nie każdy obeznany z człowiekiem...Niektóre w jesieni swego życia już....Ehh,co tu robić???Spotkanie to okropnie przeżyłam emocjonalnie...Wyszłam stamtąd skołowana....

W międzyczasie pojechaliśmy nad morze,do Dziwnowa....A stamtąd po 2,5 godzinie (serio!) pojechaliśmy w góry,do Zakopanego!Na 6 dni.

W wolnym czasie było przeglądanie profili schroniska z ZG i Schroniska z Nowej Soli.....I tu zadziałały jakieś wyższe siły chyba,bo decydując sie na psa z Nowej Soli,próbując skontaktować się z kimś ze Schroniska - odezwała się do mnie Pani Ela Wolontariuszka,którą poznałam na wcześniejszej wizycie w Schronisku w Zielonej Gorze...O dzięki ci Fejsbuczku za takich ludzi!!!Kobieta cudowna - w parę godzinek załatwiła wszelkie pozwolenia od Straży Miejskiej i od Urzędu Miasta,który opiekuje sie Schroniskiem,abyśmy mogli psa odebrać jeszcze tego samego dnia!No i tak to wracając z Zakopanego pojechaliśmy do Nowej Soli,do "bidula" po psa :) Zaadoptowaliśmy Tośkę :) Oto ona:


 Pierwsze nasze fotki po odebraniu Tośki ze Schroniska :)

A tu już ze spacerów:









 A tu z Roxy,z która najszybciej sie dogadała :) jak widać :) Marilyn póki co jeszcze sie aż tak nie spoufala :P

I bonusik,
czyli selfie :P albo jak to ktos nazwał 
Friendsie :)

♥♥♥

"A lalki?" - zapytacie...No są....siedzą sobie....jakoś  nie mam weny na nie....Kochana Moniksza uszyła dla nas,a raczej dla Vespera kilka super ciuszków - nawet jeszcze nie miałam okazji ich pokazać...Oj niedobra ja :(  muszę to nadrobić jakoś.....albo w cholerę posprzedawać? hmmm...


niedziela, 3 sierpnia 2014

RIP George.....

ehh........

Ciężko jest pisać o tym,że ktoś bliski naszemu sercu odszedł......w piątek 25.07.2014 odszedł od nas nasz długoletni przyjaciel,pies George :( Był z nami 14 lat (wersja oficjalna)....Jest mi bardzo przykro,bo był ze mną tyyyyle długich lat...mam nadzieję,że dla niego były to dobre lata i że nie cierpiał w ostatniej chwili....

Kocham cię,George! 
RIP

♥♥♥






♥♥♥


sobota, 21 czerwca 2014

Daj całusa.....

Leah....no......daj całusa :)


Prześliczne ubranko zawdzięczamy Annettet Doll :)



W rolach głównych wystąpiły: 

☻Leah (RS Li) 
☻Marylin (Kot)




piątek, 13 czerwca 2014

t-shirt

Doczekał się,biedaczek...






mały bonus...



W roli głównej wystąpił Vesper The Vampire,a także Marilyn The Cat oraz Leah Li 
:P

Dobranoc!



piątek, 6 czerwca 2014

co tam u mnie?

Ano po staremu :)

Lalki siedzą na półce,nieco sie kurzą :P Wkońcu przebrane w letnie sukienki,hahahha :)

Tak to u mnie wygląda...parę fotek tylko....













niedziela, 4 maja 2014

Vesper - spełnione marzenie,ale i poświęcenie....

Witajcie po dość długiej przerwie :)

U mnie troszkę się pozmieniało.....Spełniłam jedno z lalkowych marzeń,niestety nie obyło sie bez wyrzeczeń....Tak to już bywa w lalkowym świecie,że czasem (a nawet dość często) trzeba poświęcić jedną/dwie/kilka lalek,aby kupić inną.No i u mnie ta sama metoda,niestety....Aby kupić kolejną lalkę,tym razem w rozmiarze SD,postanowiłam sprzedać Hida.....Wiem,pięny chłopak i niedawno u mnie zamieszkał......Jednak znalazła się osoba chętna zakupić go (właściwie to chęci tej osoby spowodowały lawinę wydarzeń,hehehe :).Właściwie gdyby nie ogłoszenie na forum,nie wpadłabym na ten pomysł.....A tak,Kasia ogłosiła chęć zakupu akurat Dollzone Hida,a na fb ukazało się ogłoszenie o sprzedaży Vespera.....I bądź tu człowieku mądry!Suma-sumarum - Hid i Vesper znalaleźli kochające domy :)

Hid zmienił imię na Serafin i możecie go odwiedzać u Kasi

A Vesper przyjechał od Kamy .Zamierzam zostać przy tym imieniu :) Pasuje do Vampira :)


♥♥♥


Vesper to Angel Of Dream Shi w rozmiarze SD.Nie miałam pojęcia,że jest TAKI WIELKI!!!









Tu dla porównania z Leah :)
Normalnie olbrzym!

Nie myślałam,że różnica w rozmiarze MSD i SD jest aż tak wielka :)

i teraz mój wampir w pościeli.....










i mały bonus:
"You have been chosen!"


Poszukuję teraz buty dla SD w rozsądnej cenie (mogę się wymienić za męskie buty od MSD) no i chłopak klatą świeci.....przyjechał tylko w spodniach i bieliźnie....Poratujcie!! :)

Miłej niedzieli :)