Czy macie tak czasem,że ogarnia Was totalny leń?Taki przez wielkie L?Do tego kłopoty i troski życia codziennego,złośliwość rzeczy martwych,można wymieniać i wymieniać....No cóż - mnie też te wszelkie klęski dopadły!To tego miałam iść dziś do fryzjera,ale na ulicach i chodnikach była TOTALNA SZKLANKA....no i paznokcie miałam robić....nic z tych planów nie wyszło :( A wieczorem zmobilizowałam się do zdjęć (tak,po ciemnicy i z lampą!) a tu karta pamięci z aparatu zrobiła się niewidzialna i mój laptop jej nie wykrywa...I jak na złość 2 czytniki kart wcieło....Z pomocą przyszedł mój małżon,czary-mary i na jego laptopie zadziłało!Skopiował mi fotki na pendriva i voila!
Pokaże Wam,kto u nas zamieszkał jakiś czas temu!
To
Dal Lizbel od Madzi,która dostała nowy wizerunek od Kamarzy!Jeszcze jakoś nie wymyśliliśmy jej imienia.....
♥♥♥
Chipy to dzieło by Paauliska (trochę im tylko poszerzyłam źrenice),ale docelowo myślę je zmienić.Wig póki co taki słodki,cukierkowy :) Ubranka by Zyzka.
A tu z koleżanką :) Tą ślicznotkę znacie już z bloga u Gałgutka :) Dziękujemy Agacia!To był mój prezent Mikołajkowy :)
W tak zwanym międzyczasie "wyfrunęły" w świat Noki,Kornelia i Betty.....Znalazły mam nadzieję kochające domy :) Szkoda,szkoda....ale urodziło mi sie w głowie pewne pragnienie i aby je zrealizować - potrzeba było poświęceń....No cóż!Life is brutal!
A tu jeszcze kilka randomów:
Mel i Lizbel :) Mel ma nowy wig od Madzi :)
moje laluchny part 1
(nowe nabytki - Howleen i Clawdeen,a wcześniej kiedyśtam Rebecca)
moje laluchny part 2
Neko ma rzęski wklejone i mini kolczyk naklejony, a Ciel ma serduszkowe chipy by Makarrena (od Madzi)
Neko :)
Nowy wig Mel :)
Chciałabym jeszcze raz bardzo podziękować Ci,Madziu :*