piątek, 31 stycznia 2014

nowe ubranka

Zakupiłam przepiękne ubranka od wielce utalentowanej Annettet :) Dziękujemy!!!
Są przepięknie i bardzo starannie odszyte!Podziwiajcie sami jeden z komplecików:


( EDIT: a tu blogger sobie zjadł i tak już kiepskie zdjęcie,ehhhh....)

ps. czekamy na buciki teraz....

A może są chętni na wymiankę bucików dla msd? mam różowe sandałki na szpileczce srebrnej :)
Chętnych zapraszam na mail: uburchardt@gmail.com




środa, 29 stycznia 2014

krótko

Dziś krótko,ale na temat :)

W ramach wymianki dołaczyła dziś do nas kolejna przedstawicielka rodzinki MH - Rochelle Goyle,seria Scaris :) Dziękujemy Pariflora !!!




Wraz z nią przyleciała super sukieneczka,którą pokaże wam moja ukochana Ghoulia :)




I także dziś przyszła do nas paczuszka od Gabi ,która jest młoda,ale baaaardzo utalentowaną osóbką!Mam nadzieję,że to nie jedyny raz,kiedy coś od niej zamówiłam :) A zamówiłam....


przecudną kieckę a'la lolita i różową spódnieczkę z paseczkiem (pokaże nast.razem)




To wsumie dziś na tyle :)

buźka!


czwartek, 23 stycznia 2014

moja pierwsza BJD

Nareszcie!wkońcu ją mam! :) moja pierwsza BJD!!!

Kiedy tylko wczoraj dostałam numer trackingowy,to usiedzieć nie mogłam :) od rana "śledziłam" w necie gdzie jest moja przesyłka :) w południe musiałam odebrać córkę ze szkoły i pójść do teściów i to okazało się katorgą wręcz...to czekanie....Zostawiłam w drzwiach wejściowych karteczkę z nr telefonu nawet,dla listonosza :P Wróciłam do domu po 16.00 i okazało się,że sąsiad odebrał mi paczkę!Jupiiiii! :D

Więc już jest ze mną! :D Przedstawiam wam RESINSOUL LI - od dziś Lee  - EDIT:  postanowiłam je zmienić na Leah :) Niektórzy z was mogą ją pamiętać jako Jamie z bloga Adelajde :) Aniu - ślicznie Ci dziękuję!!!

Zdjęcia są fatalne,robione w kuchni na stole :) W szoku jestem,jaka ona jest wieeeelka i ciężka!!!



(w peruce pullipowej)



łysolek :P

 w blondzie,w którym przyjechała



i trochę nagości :)




Lee przyjechała z zamiennymi stópkami,do płaskich butów (na zdjęciach ma te do obcasów) i różowymi sandałkami na obcasie :) jeszcze nie wiem,jak ona w nich ustoi :)
Zamierzam zmienić jej włosy na czarne i oczy na jasne - szare bądź niebieskie,bo te-choć piękne-są za ciemne :) peruka blond będzie na sprzedaż i oczka brązowe (14 lub 16 mm?) także :)

...a teraz idę się pobawić :)
ciao!



poniedziałek, 20 stycznia 2014

Dal Lizbel - custom by Kamarza

Czy macie tak czasem,że ogarnia Was totalny leń?Taki przez wielkie L?Do tego kłopoty i troski życia codziennego,złośliwość rzeczy martwych,można wymieniać i wymieniać....No cóż - mnie też te wszelkie klęski dopadły!To tego miałam iść dziś do fryzjera,ale na ulicach i chodnikach była TOTALNA SZKLANKA....no i paznokcie miałam robić....nic z tych planów nie wyszło :( A wieczorem zmobilizowałam się do zdjęć (tak,po ciemnicy i z lampą!) a tu karta pamięci z aparatu zrobiła się niewidzialna i mój laptop jej nie wykrywa...I jak na złość 2 czytniki kart wcieło....Z pomocą przyszedł mój małżon,czary-mary i na jego laptopie zadziłało!Skopiował mi fotki na pendriva i voila!

Pokaże Wam,kto u nas zamieszkał jakiś czas temu!
To Dal Lizbel od Madzi,która dostała nowy wizerunek od Kamarzy!Jeszcze jakoś nie wymyśliliśmy jej imienia.....

♥♥♥




 Chipy to dzieło by Paauliska (trochę im tylko poszerzyłam źrenice),ale docelowo myślę je zmienić.Wig póki co taki słodki,cukierkowy :) Ubranka by Zyzka.
 A tu z koleżanką :) Tą ślicznotkę znacie już z bloga u Gałgutka :) Dziękujemy Agacia!To był mój prezent Mikołajkowy :)


W tak zwanym międzyczasie "wyfrunęły" w świat Noki,Kornelia i Betty.....Znalazły mam nadzieję kochające domy :) Szkoda,szkoda....ale urodziło mi sie w głowie pewne pragnienie i aby je zrealizować - potrzeba było poświęceń....No cóż!Life is brutal!

A tu jeszcze kilka randomów:

 Mel i Lizbel :) Mel ma nowy wig od Madzi :)
 moje laluchny part 1
(nowe nabytki - Howleen i Clawdeen,a wcześniej kiedyśtam Rebecca)
 moje laluchny part 2
 Neko ma rzęski wklejone i mini kolczyk naklejony, a Ciel ma serduszkowe chipy by Makarrena (od Madzi)
 Neko :)
Nowy wig Mel :)

Chciałabym jeszcze raz bardzo podziękować Ci,Madziu :*