wtorek, 20 października 2015

...i kolejna nowa panna :)

Witajcie :)

Od wczoraj zacieszam jak głupia,bo nie dość,że jedna panna przyszła wczoraj,to dzis przyjechała kolejna!Tym razem z Francji :) Nie obyło się bez perturbacji,bo na trackingu pokazało mi,że paczka została uszkodzona (o zgrozo!) ,na szczęście karton został jedynie lekko wgnieciony,ale lalce nic się nie stało!Uffff! Ale strach był! :) Dzisiaj jak listonosz dostarczył przesyłkę - byłam na grzybach (no za coś te lalki trzeba kupować :P ) i Małżon poinformował mnie o niej smsem....zapytał,czy otwierać nawet :P Ale wolałam tą chwilę zachować dla siebie :) i na szczęście!Wszystko gra i buczy!

A oto ona.....jeszcze blankowa i bezimienna,ale chyba zostanę przy imieniu "firmowym" Luna :)
Teraz nacieszcie oczka,tak jak ja :)


  "Hey,You!I'm watching you"

Luna od razu dogadała się z misiem od Monikszy :)


Prześliczne ubranka od sprzedającej :)



 A to moja lalkowa półka :) Powyżej jest półka z Monsterkami jeszcze :)

To chyba koniec lalkowych zakupów na razie :)
Nie licząc wigów i oczek,ale to pewnie przyjdzie za miesiąc :P 

Buziaki!




10 komentarzy:

  1. Ale szczęściara z Ciebie :) pięknościowe są te twoje panienki, wcale się nie dziwię, że zacieszasz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O raju! jaki ogrom szczęścia Cię spotkał :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne te lalki...jedna w drugą :-) Nowa panienka na pewno będzie kolejnym "oczkiem w głowie". Jest śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie wiga dalkowym pościągały ;/ małe cholery ;) na szczęście też nic się nie stało tylko musiałam im nieco buźki umyć ;) a tak to zazwyczaj rozwalały mi wszystko albo buciki kradły ;DDD
    A wiesz, że chyba doceniają u mnie kunszt tych murali bo już od dłuższego czasu je robią i jak na razie nikt nie zniszczył ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajniutka i dobrze, że nic jej się nie stało po drodze. Ubranek też ma sporo, jeszcze jakaś czapa i zima jej nie straszna :)
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Luna - piękne imię jako i panienka :DDD

    OdpowiedzUsuń
  7. Przecudowna gromadka! Zazdroszczę Ci ich, są śliczne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna, dobrze, że nic jej się nie stało :) Mój luby też zawsze chce otwierać moje paczki :D

    OdpowiedzUsuń