niedziela, 25 maja 2008

Wszystkiego najlepszego Pikuniku :)

W sobotę, 24 maja Mia skończyła 2 latka :) Wszystkiego najlepszego,Pikuniku!!!

Nasze kochane maleństwo rośnie w oczach...i pilnie się uczy :)

Hitem dnia jest:

"Mam 2 latka, 2 i pół

Siegam główką ponad stół.

Mam fartuszek z muchomorkiem,

Do przedszkola chodzę z...plecakiem"

(Mia sama doszła do wniosku, że do przedszkola nie nosi worka a plecaczek)

W skład prezentów urodzinowych w tym roku weszły:

-piaskownica w kształcie żółwia + piasek + foremki i łoptka/grabki

-rowerek na 3 kółach

-klawiszki/organki- mnóstwo muzyczki i guziczków

-kolejne zwierzaczki z gumy (tym razem kupione na wycieczce do Safari)

-papuga,też z gumy,z którą Mia poszła sie kapać nawet

Był też tort z dwoma świeczkami i wyprawa do Safari Parku :)

A tu foteczki:

24052008219 2405200822424052008222 24052008227 24052008223 24052008197

wtorek, 13 maja 2008

Pogoda jakby letnia :)

Cudowna pogoda w końcu i do nas zawitała, żeby nie było :) Weekend obfitował w ogrodowe szaleństwa, czego rezultatem jest dmuchany domek w ogródku (prezent od Dziadków na 1-sze urodziny Mii rok temu) oraz 3 piękne donice z geranium i fiołkami :):) Mia za nimi przepada...Zresztą ona kocha wszelkie kwiatuszki, ten mój mały kwiatuszek :)

Oto kilka zdjęć...Kwiatki dołączę kolejnym razem.

A pozatym - 26 maja lecimy do PL :) i akurat zahaczymy o WnN :)  obraz 037Mia w domku

obraz 039 szaleństwo na batucie

obraz 038 wgląd z góry i domek w całej krasie

obraz 030

czwartek, 17 kwietnia 2008

nowy domek

Od ostatniej soboty mieszkamy juz w nowym domku :)
Jest: duzy,jasny,ma 5 pokoi, 2 lazienki + osobna toalete, do tego ladny dosc duzy ogrodek z trawka, przestronna kuchnia i jest 2-pietrowy. Do tego garaz :)My mieszkamy na gorze, Dziadki na dole.
Jestem zmeczona.........
Czekam na dobre wiesci :)

wtorek, 25 marca 2008

było cudnie

Opalanie nad basenem Mia myje naczynia taka zmeczona na plazy Tata i Mia Dorada rulezz Mia i Cimek Playa Jardin Miecia Playa Jardin Dorada rulezzz








Ahhhhh...bylo naprawde cudownie...Cieplo, bo 25-27 stopni, slonecznie (ale bez przesady) zielono, palmy, bananowce, daktylowce kaktusy, kwatuszki...Raj na ziemii.
Hotel 3* - super standart: salon z wyposazona kuchnia, sypialnia, lazienka i balkon, na 10tym pietrze, z widokiem i na ocean i na gory :) oraz basen, silownia, sauna, gym.
Loro Parque -> super park zoologiczny, naprawde warty obejrzenia! Bogactwo wselkiej masci papug (super show), egzotycznych ryb, malp, pingwinow, delfinow i orek (2 cudowne show lacznie z chlapaniem na widownie)
Plaza...niesamowita, bo czarna. Teneryfa to wyspa wulkaniczna, stad plaze powulkaniczne :) I do tego Ocean Atlantycki :)No i uspiony wulkan Pico Del Teide...
Super zarcie, szczegolnie kiedy musisz cos wybrac, a menu jest TYLKO po hiszpansku :) Tak wlasnie zjedlismy najlepsze krewetki w swoim zyciu :) nawet Mia sprobowala :)
Cimek...skrzydlaty przyjaciel Mii :) Przylatywal codziennie na nasz balkon i cierpliwie czekal na kawalek bulki :)
Zakochalismy sie w tej wyspie chyba........

sobota, 8 marca 2008

tydzien do urlopu :) i ... makaron

Witajcie Kochani!
Jeszcze tylko 5 dni roboczych i...URLOP!!!
Zaczyna sie juz w sobote, kiedy to idziemy na wesele Martina (kolegi Sebastiana z Jessicas Ghost) i Anette :) a potem we wtorek...lecimy na Wyspy Kanaryjskie,do Puerto De La Cruz! :):):)
Nie moge sie juz doczekac... :):) Jeszcze tylko potrzebuje kupic klapki i kaszki dla Mijki i mozemy leciec :)
Wracamy w sobote, potem zaraz Wielkanoc i od wtorku do kieratu, bo Charlotte ma urlop, hhehehe :)
A tak oto dzis dzieci jadly obiad ugotowany przez Mamuske :)









Prosze zwrocic uwage na nowy wystroj akwarium, z tylu :) Styl antyczny, hehhehee :P
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet dla wszystkich kobiet i kobietek :)I dla mnie samej tez :)

piątek, 15 lutego 2008

"Pszczólka Maja" show :)

A oto wspomniane wczesniej show "Pszczólka Maja" w wykonaniu Mijki i Tatusia :)
kurde?czemu nie widzę tu zadnych komentarzy? :>