Przedstawiam Wam Kubę - jest z nami od wczoraj,wzięty ze schroniska. Historia wygląda tak,że jakiś PALANT podrzucil nam na Cmentarz 3 male kociaki - oseski.Nie mialy więcej jak 2 tygodnie,co stwierdzilam po braku uzębienia,niemożliwości poruszania się o wlasnych silach oraz kompletnej niesamodzielności w kwestii jedzenia i wypróżniania się...Przez caly dzień probowaliśmy kogoś znaleźć,kto przygarnąlby Znajdki ale bez rezulatów :( Straż Miejska odmówila,Pani która zajmuje się odratowywaniem zwierząt maltretowanych itp - też się wypiela,weterynarz też....Z braku wyjścia Seba zarządzil,że koty jada z nami do domu (inaczej zostalyby wyniesione na dwór na niechybną śmierć glodowa)..Kupiliśmy mleko dla niemowląt,pipetkę i heja....Niestety kotki nie chcialy za bardzo jeść,pomimo wyraźnego glodu :( Zdecydowaliśmy,że musimy je zawieźć do Schroniska,bo inaczej będzie z nimi marnie.....Serce mi się krajalo...ehhh... Ale kotki trafily do specjalistów,którzy wiedzą jak je pielęgnować i karmić :) My za to zdecydowaliśmy się zaadoptować innego kotka,takiego juz samodzielnego :) I tak oto Kuba trafil do naszego domu................
jaki cudnyyy !
OdpowiedzUsuńKocham czarne kotki ! :)
miły Kotek Kuba samych przyjemnosci zycze :))
OdpowiedzUsuńSis! Kotek cudny:) moje trzy kocie sztuki pozdrawiaja kuzyna z Polski:)
OdpowiedzUsuńale przecudny kotek!
OdpowiedzUsuńco do historii, to nóż się w kieszeni otwiera.. ludzie są okropni. Wyrzucać takie maleństwa...
Także przywoże wiele książek z uk, w ludzie tam oddają do sh świetne lekture, które u nas kosztują po kilkadziesiąt zł
OdpowiedzUsuń