poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Arrival po raz kolejny! :D

Zobaczcie kto do mnie przyjechał!
Raptem po 7-miu dniach od nadania z USA i to paczką ekonomiczną!!! No w szoku jestem,tym bardziej,że sprzedawca poinformował mnie,że taka przesyłka może iść "do miesiąca"!! :D

Marzyła mi się lalka "tanowa" w rozmiarze LTF - no i mam!! :D mejkap może nie powala,ale z tym da się coś zrobić :)

Więc - ten tego - z trzęsącymi dłońmi - zapraszam na relację z przybycia LittleFee Chloe :)

Pudełeczko :)

dodatki :)

Mumia?!

Golasek :) 

tu już ubrana :)

i z Antośką :)





Jest cuuudna! kolor tanowy bardzo mi się podoba :) taki ciepły odcień :) Antośka przy niej taka bladziutka :)








12 komentarzy:

  1. Gratuluję to śliczna panienka!! i akurat na latu już z opalenizną przyjechała :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ masz ostatnio powodów do radości! Chloe jest mega-słodka. Jestem pewna, że zorganizujesz jej taki mejkap, na jaki naprawdę zasługuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna jest, ach jak ja zazdraszczam takich małych piękności!! Gratuluję!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jestem fanką tanowych, ale ona jest urocza ;3
    i po założeniu tego wiga makijaż wygląda całkiem dobrze i chyba pasuje :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie szybko doszła. Fajnie wygląda i razem z włoskami makijaż nie jest taki zły :) Do tego fajny ma kolor ciałka :)
    Gratuluję i pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam tanowe lalki :) śliczna jest, gratuluję :)
    Pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodka, mimo mejkapu bo ten jednak faktycznie niespecjalnie wygląda, ale niedługo na pewno dostanie piękniejszy :) gratuluję i zazdraszczam, razem wyglądają cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. coby nie powiedzieć - POTENCJAŁ MA!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękna kruszynka i koleżanka też śliczna :) same słodkości. A cuda na poczcie się zdarzają, do mnie paczka z Chin przyszła w trzy dni ! no cud po prostu :) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Obie są cudne! Mnie makijaż się bardzo podoba :))) Jasne, że może też być inny, może nawet lepszy, ale takiej panienki jeszcze nie widziałam! Słodkie są obie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaka śliczność ! :) i jak szybko dotarła :)
    Można wiedzieć ile to cudeńko kosztowało ? :)
    Dawno mnie blogowo nie było i nadrabiam teraz ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń